Koronawirus. Kwarantanna a spacery z psem
Izolacja społeczna a kwarantanna
Jeśli nie przybyłeś z kraju, w którym występują przypadki choroby, nie masz objawów choroby oraz nie miałeś kontaktu z osobą zakażoną, nie jesteś objęty kwarantanną, a izolacją społeczną. Różnica jest prosta: możesz wychodzić z domu w sprawach ważnych i niezbędnych. Do takich zalicza się wyprowadzenie psa na spacer za potrzebą.
Mimo tego warto zwrócić uwagę na pewne kwestie, które są szczególnie istotne, takie jak:
- spacery w samotności, bez towarzystwa innych osób z psami,
- dbanie, aby psa nie głaskały osoby postronne, które z Tobą nie mieszkają, zwłaszcza osoby obce,
- unikanie skupisk ludzkich, miejsc bardzo zatłoczonych, na przykład trawników, po których zwykle inni ludzie spacerują z psami,
- zwrócenie szczególnej uwagi na to, aby pies nie lizał ziemi, wiat lub trawy – środki do dezynfekcji są dla niego szkodliwe,
- zabezpieczenie psa przed kleszczami, aby zminimalizować ryzyko konieczności wizyty w gabinecie weterynaryjnym,
- płukanie psich łap ciepłą wodą po spacerze w miejscu publicznym, na przykład w pobliżu przystanków czy szczególnie uczęszczanych miejsc.
Zadbaj o to, aby smycz nie ciągnęła się po ziemi czy nie zahaczała o ławki, aby zminimalizować ryzyko biernego przenoszenia wirusa. Po powrocie ze spaceru zadbaj o higienę psa oraz swoją. Jeśli to możliwe, staraj się dezynfekować co jakiś czas smycze.
Kwarantanna – co ze spacerami?
Jeżeli jesteś objęty kwarantanną, to prawdopodobnie znajdujesz się pod kontrolą sanepidu. Twoim obowiązkiem jest siedzenie w domu, co dotyczy również rodziny, z którą mieszkasz. Jeżeli wracasz z innego kraju, postaraj się znaleźć inne miejsce zamieszkania, izolowane od rodziny i znajomych, a psa oddaj im pod opiekę. W czasie kwarantanny nie możesz bowiem opuszczać lokum nawet na czas spacerów z psami i przy zachowaniu środków ostrożności.
Co w przypadku, gdy mieszkasz z rodziną i macie psa, który wymaga spacerów, a nagle zostaliście objęci kwarantanną? Na taką okoliczność przygotowane są schroniska dla psów, ale chyba żaden opiekun nie chce, aby jego pies tam trafił. Kolejną opcją jest nauczenie psa załatwiania się w domu. Tutaj opinie są różne – niektóre psy trudno będzie oduczyć takiego zachowania, a czasem mała przestrzeń mieszkalna również jest przeszkodą. Jeśli zdecydujesz się na taką metodę, naucz psa załatwiania się na matę albo do specjalnej kuwety. To rozwiązanie jest wygodniejsze w przypadku niedużych czworonogów.
Trzecią opcją jest znalezienie znajomej albo chętnej osoby, która będzie trzy razy dziennie wyprowadzała psa na spacer. W takim przypadku warto zachować szczególne środki ostrożności.
Wyprowadzam psa osobie na kwarantannie – o czym pamiętać?
W takim przypadku dbanie o własne bezpieczeństwo jest szczególnie istotne. Spacer powinien przede wszystkim dać psu możliwość załatwienia potrzeb. Nie spuszczaj psa, zwłaszcza obcego, ze smyczy, bo nie wiesz, czy wróci na zawołanie innej osoby niż właściciel. O co szczególnie zadbać w takiej sytuacji? Oto kilka porad:
- osobna smycz, najlepiej zdezynfekowana i trzymana w szczelnym worku poza spacerami
- brak kontaktu z właścicielami – pies powinien czekać na Ciebie na przykład na klatce schodowej albo w transporterze przed drzwiami
- zabezpieczenie siebie w rękawiczki oraz maseczkę na czas spaceru
- na spacer zabierz płyn do dezynfekcji – po oddaniu psa zdejmij rękawiczki i natychmiast zdezynfekuj ręce
- staraj się nie głaskać psa, jeśli nie jest to konieczne.
Dlaczego to tak ważne, skoro zwierzęta nie przenoszą koronawirusa? Zwierzę, a dokładniej mówiąc jego sierść, może być tak zwanym wektorem biernym, tak samo jak każda inna powierzchnia. Wystarczy, że opiekun z koronawirusem kichnie w dłoń, a następnie pogłaszcze psa, aby wirus znalazł się na jego sierści. Przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności spacer z psem osoby chorej albo z podejrzeniem choroby nie jest groźniejszy od zrobienia zakupów.