Cieczka u psa – gdy Twoja suczka potrzebuje szczególnego wsparcia
Pobudzenie, stres, zmiana zachowania i dotkliwe objawy fizyczne – cieczka u suki to trudny okres, w którym wsparcie opiekuna jest niezbędne. Na blogu poznasz objawy cieczki u psa, dowiesz się, co robić, czego unikać i dzięki rzetelnej wiedzy zadbasz o suczkę w czasie cieczki najlepiej, jak potrafisz.
Obecność czworonoga w domu wiąże się nie tylko z przyjemnościami, ale i obowiązkami – tego nie trzeba nikomu przypominać. Jednak pewne kwestie, w szczególności te związane ze zdrowiem psa, powinniśmy wziąć pod uwagę i zapoznać się z nimi jeszcze zanim czworonożne szczęście zamieszka z nami pod jednym dachem. Przykładem tematu, który musimy poznać jeszcze zanim zdecydujemy się na przygarnięcie młodziutkiego szczeniaka – suki jest ruja. Nawet jeśli od razu zdecydujemy się na zabieg sterylizacji malucha, musimy pamiętać, że pierwsza cieczka wciąż przed nami i choć raz będziemy musieli się z nią zmierzyć. A to wymaga wiedzy, zaangażowania i niekiedy wręcz anielskiej cierpliwości, zresztą tak, jak i cała opieka nad psem.
Po ustąpieniu pierwszej rui i jej objawów można spokojnie udać się do przychodni i przedyskutować z lekarzem weterynarii temat sterylizacji, ponieważ młode suki najlepiej poddać zabiegowi właśnie po pierwszej cieczce lub po osiągnięciu dojrzałości fizycznej. Decyzja o terminie zabiegu oraz ostatecznym jego wykonaniu należy do lekarza. Jeśli jednak nie planujemy zabiegu i chcemy, by nasza czworonożna pupilka bezpiecznie dojrzała i cieszyła się najlepszym zdrowiem, bez niechcianych niespodzianek, musimy uzbroić się w szczególne narzędzia – pokaźne zasoby cierpliwości i wiedzę, jak zaopiekować się suką w cieczce.
Cieczka u suki – niedogodność czy stan... wyjątkowy?
To najlepsze określenie, jakie przychodzi nam do głowy na temat cieczki u suki. Czas, w którym zachodzą tak wielkie zmiany fizyczne i hormonalne w organizmie czworonożnej pupilki bez wątpienia można nazwać stanem wyjątkowym. Nie tylko dla psa, ale również i dla opiekuna. Jeśli wydawało nam się, że na co dzień poświęcamy naszemu psu sporo czasu, w okresie cieczki zostaniemy wyprowadzeni z błędu – czas bowiem to pojęcie względne i dopiero teraz poznamy jego rzeczywistą wartość.
Stres, dezorientacja i dyskomfort zarówno fizyczny, jak i psychiczny sprawia, że suka w cieczce jeszcze bardziej potrzebuje uwagi swojego człowieka. Dlatego niezależnie od tego, jakie mieliśmy plany – cieczka zmienia wszystko, bowiem nasza suczka w tym czasie potrzebuje naszej troski, zaangażowania i uwagi bardziej niż kiedykolwiek. A zatem jak dbać o psa z cieczką? To właściwie proste. Szanujmy potrzeby naszych zwierząt i zaspokajajmy je, głaszcząc, tuląc, bawiąc się i zdrowo dokarmiając, w miarę możliwości, by czuły się przy nas bezpieczne, kochane i rozumiane. Poczucie komfortu i wsparcia da suczce w cieczce więcej, niż nam się wydaje.
Cieczka u psa – ile trwa i jak przeżyć ten stan?
Stan wyjątkowy u suczki, nazywany zamiennie cieczką lub rują to naturalna faza rozwojowa, która rządzi się swoimi własnymi prawami. U ras mniejszych można spodziewać się pierwszej cieczki już około 12 miesiąca życia, u większych suk np. chartów i dogów niemieckich nawet pomiędzy 16 a 24 miesiącem. Czas trwania cieczki u suki zależy od jej wielkości, jednak zazwyczaj zamyka się w okresie 3-4 tygodni. Niby nie długo, a jednocześnie bardzo długo, gdy weźmiemy pod uwagę zmianę zachowania pupilki oraz niedogodności związane z zachodzącymi wówczas zmianami fizycznymi.
Problemem dla opiekunów jest zwykle krwawienie, trwające przez cały ten czas. W zależności od etapu rui zmienia się wygląd wydzieliny – jej kolor i konsystencja. Na początku mamy do czynienia z fazą przedrujową, którą łatwo przeoczyć, gdy suka wykazuje tendencje do nadmiernej dbałości o higienę narządów. Intensywne wylizywanie pierwszych kropli wydzieliny może sprawić, że nie zauważymy nadejścia stanu wyjątkowego. A to może oznaczać kłopoty! Warto uważnie obserwować zachowanie suczki, ponieważ już na tym etapie potrafi się ono znacząco zmienić. Potem przed nami jeszcze tylko czas rui właściwej, kiedy to musimy szczególnie uważać na niepożądane kontakty suczki z samcami, etap porujowy i najgorsze za nami.
Cieczka u suki – objawy, których nie można przeoczyć
Nadmierne pobudzenie i widoczne objawy stresu towarzyszą suczkom w cieczce przez cały czas jej trwania. Te, jak i wszystkie pozostałe jej objawy oddziałują silnie nie tylko na psa, ale i na wszystkich domowników. Walka z długotrwale występującą wydzieliną wymaga i towarzyszącym jej zapachem sprawia, że okres rui u suk nie jest szczególnie oczekiwany przez opiekunów. Perspektywa częstego sprzątania legowiska, mycia podług, prania narzut i kocyków uwielbianych przez psa, ochrona mebli i elementów wyposażenia wnętrz w domu nie jest czymś, co cieszy, dlatego warto poszukać środków higienicznych, które nam to ułatwią. Chodzi bowiem o to, by suczka w tym jakże wyczerpującym i stresującym dla niej momencie czuła się szanowana, rozumiana i kochana, a nasze nerwy i złe emocje, wyczuwane bez większych trudności przez psa nie sprzyjają utrzymaniu codziennego komfortu, w tych trudnych tygodniach.
Aby oszczędzić sobie i psu niepotrzebnych nerwów warto zadbać odpowiednio wcześnie o niezbędne akcesoria higieniczne, preparaty do czyszczenia powierzchni, majtki i środki na cieczkę dla psa. Walka z nieprzyjemnym zapachem wydzieliny występującej u suczki w czasie rui będzie łatwiejsza z dedykowanymi preparatami w sprayu, zmniejszającymi jego intensywność. Zamiast walczyć z ciągłym myciem i wycieraniem podłogi, lepiej wyposażyć domową psią apteczkę w majtki na cieczkę dla suki wielorazowego użytku, które skutecznie zabezpieczą zarówno sunię, jak i nasz domowy dobytek przed ewentualnym zaplamieniem. Skąd jednak pewność, że czas wyjąć z szuflady i przygotować pakiet higienicznego wsparcia? Jeśli nie dostrzeżemy pierwszych kropli wydzieliny, nic straconego.
Cieczka u suki a zachowanie
Zachowanie suczki zmienia się już z początkiem rui – wystarczy wiedzieć, na co zwracać uwagę. Po pierwsze intensywne wylizywanie okolic sromu. Po drugie nadmierna aktywność, częstsze szczekanie bez powodu, dyszenie, charakterystyczne wycie, problemy z wypoczynkiem i zaburzenia snu. U większości suczek w okresie cieczki zmienia się apetyt, jednak to, która tendencja przeważy jest kwestią osobniczą – część suk wykaże zwiększone łaknienie, wynikające z wyższego zapotrzebowania energetycznego organizmu, a inne, z uwagi na wyraźnie zmniejszoną aktywność fizyczną, apatię i niechęć do interakcji wykażą ograniczoną potrzebę jedzenia. Tak czy inaczej jednak, jakaś zmiana z pewnością nastąpi i warto mieć to na uwadze.
Wszystkie suczki, nawet te na co dzień niechętnie nawiązujące jakiekolwiek kontakty społeczne z przedstawicielami swojego gatunku będą zainteresowane obecnością i aktywnością samców, dlatego uważna obserwacja i większa kontrola podczas spacerów to podstawowa forma antykoncepcji w czasie rui. Jeśli nie mamy pewności, że nadszedł punkt kulminacyjny stanu wyjątkowego i nie wiemy, czy już należy ograniczyć do minimum wszelkie wyjścia tam, gdzie kręci się sporo innych psów wystarczy podrapać pupilkę delikatnie po plecach, tuż nad ogonem. Gdy go uniesie, bijmy w domu na alarm. Kontrolowane wyjścia czas zacząć. Fakt, że podczas rui suczki zwykle oddają mocz częściej, ale za to w mniejszych ilościach, dbałość o większą higienę okolic intymnych naszej pupilki to kolejne nasze zadanie.
Trochę tego jest, ale z drugiej strony czas płynie niezwykle szybko. Cieczka u suki równie szybko minie, jak wystąpiła. Ważne, abyśmy byli na nią przygotowani, a jednocześnie nie dali się zwariować.